The Shipyard powstali pod wpływem miejsca, łącząc ze sobą ścieżki wielu muzyków, którzy spotkali się wcześniej na scenie, ale nigdy w regularnie grającym zespole. Zespół...
The Shipyard powstali pod wpływem miejsca, łącząc ze sobą ścieżki wielu muzyków, którzy spotkali się wcześniej na scenie, ale nigdy w regularnie grającym zespole. Zespół spotkał się w 2011 roku, a już rok później ukazał się ich pierwszy album, „We Will Sea” – płyta, na której pokazali swoje zamiłowanie do post-punkowej, rozpędzonej rytmiki i chłodnych, psychodelicznych, nowofalowych brzmień. W 2014 roku grupa wydała kolejny album „Water On Mars”, który umocnił ich na pozycji zespołu grającego z jednej strony odważne i rozbudowane aranżacyjnie utwory, a z drugiej zamykającego je w prostych piosenkowych strukturach, dzięki czemu łatwo wpadały w ucho. Single takie jak “ So Much to Win” czy “ Water On Mars” tygodniami gościły na playliście radiowej Trójki I innych lokalnych rozgłośniach.
Na swojej nowej, trzeciej płycie zatytułowanej "Niebieska Linia", The Shipyard poszerzają paletę brzmień, jednocześnie mocno trzymając się swojego post-punkowego i nowofalowego rodowodu. Kwartet stawia przede wszystkim na teksty w jezyku polskim i w tych utworach sprawdza się najlepiej. Rafał Jurewicz potrafi jednocześnie ryknąć do mikrofonu, ale też psychodelicznie splatać swój wokal z rozmytymi gitarami Michała Miegonia. The Shipyard obrane wcześniej muzyczne wątki pokazują w nowym świetle, grając przebojowo, ale jednocześnie otwarcie eksperymentując, wyciągając to co w muzycznej tradycji nowej fali najciekawsze i przetrawiając to przez swój punkt widzenia. The Shipyard nie zwalniają tempa, nadal napędzani są pasją, którą potrafią przekuć w potężne i przebojowe muzyczne brzmienie. (Jakub Knera, Nowe Idzie Od Morza).
Tracklist:
- Kruki i Wrony,
- Na Barykady,
- Nightcall,
- Oceany,
- Wielka Cisza,
- We Are At Sea,
- Love or Hate,
- Morze Las,
- Plejady,
- I Got That Feeling,
- Niebieska Linia,